Gokhan Saki musiał niestety wycofać się z pojedynku z Khalilem Rountree na gali UFC 219 ze względu na kontuzję kolana jakiej nabawił się podczas treningu.
Saki umieścił na swoim Instagramie zdjęcie ze szpitala i podpisał je komentarzem wyjaśniając zaistniałą sytuację.
„Jak już wszędzie ogłoszono, nie zawalczę na karcie UFC 219. Chciałem to ogłosić i mam złe wieści, odniosłem kontuzję w szpitalu (?) Mój zespół i menadżerowie podjęli decyzję z zespołem lekarzy, że potrzebuję pomocy medycznej i muszę najpierw pomyśleć o swoim zdrowiu. Nie chciałem tego zaakceptować, ale cieszę się, że mam wokół siebie takich ludzi. Czułem, że zawiodłem swoich fanów i sympatyków, naprawdę nie mogłem się doczekać tej walki. Złe wieści były gorzką pigułką do przełknięcia, ale to jest sport na najwyższym poziomie i kontuzje są jego częścią. Teraz się leczę i wkrótce wrócę na trening. Chciałbym podziękować mojemu przeciwnikowi, Khalilowi za przygotowanie mnie do walki i życzyć mu powodzenia w dniu 30 grudnia. Chcę podziękować wszystkim moim fanom, sympatykom za ich wspaniałe wiadomości i obiecuję, w 2018 dam wam NOKAUTY! Jednym kolanem, bez kolana, będę brutalny!!!!”
Saki, 33-letni holendersko-turecki kickboxer, powrócił do MMA 13 września na UFC Fight Night 117, gdzie pokonał przez nokaut w pierwszej rundzie Henrique da Silvę. Za to zwycięstwo został nagrodzony bonusem za „Performance of the Night”.
Na gali UFC 219 w zastępstwo za Sakiego wejdzie Michał Oleksiejczuk, który zadebiutuje w UFC i to on zmierzy się z Khalilem Rountree.