Były pretendent do tytułu wagi półciężkiej UFC, Anthony „Rumble” Johnson po zaskakującej decyzji o zakończeniu kariery postanowił otworzyć swój własny biznes o którym opowiedział kilka słów.
Zaczynający w wadze półśredniej, potem walczący w dywizji średniej i ostatecznie w kategorii półciężkiej Johnson był czołowym zawodnikiem dywizji 205 funtów w UFC. Dwukrotnie mierzył się o tytuł mistrza, ale bez powodzenia. Dwa razy przegrał walkę o pas z mistrzem Danielem Cormierem.
Po porażce na UFC 210 z Danielem Cormierem, Johnson wziął do ręki mikrofon i ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery, co wprawiło w osłupienie całą scenę MMA. Wkrótce potem powiedział, że ta decyzja była podyktowana obawą o swoje zdrowie i zdrowie jego rywali. Johnson miał na myśli encefalopatię bokserską.
W kolejnych tygodniach Rumble ujawnił, że nie tylko obawy o zdrowie były powodem podjęcia tej decyzji, ale również otwarcie biznesu związanego z marihuaną i sprzedaży produktów zawierających marihuanę i jej pochodne.
Po sześciu miesiącach, biznes Johnsona ma się bardzo dobrze, a on sam wydaje się być zadowolonym przedsiębiorcą o czym wspomniał na swoim Twitterze.
„Biznes marihuany jest większy niż to się większości ludziom wydaje. Nie musisz wierzyć w ten produkt, ale jest on potężny i użyteczny.”
The marijuana business is bigger than what most realize. You don’t have to believe in the product but it’s powerful and useful
— Anthony Johnson (@Anthony_Rumble) 15 listopada 2017
Jakiś czas temu pojawił się temat powrotu Anthony’ego Johnsona do UFC i miał on rozmawiać i negocjować warunki powrotu z szefostwem organizacji jednak dotąd nie przedstawiono konkretnych informacji. Warunkiem powrotu jaki postawił Johnson jest powrót do wagi ciężkiej.