(combatlifestyle.com)
„Myślałam, że to będzie bijatyka i moją strategią było wejście w to. Ale widocznie Sarah nie chciała iść na wymianę ciosów. Na początku trzeciej rundy trener kazał mi wyjść z ciosem prostym i spróbować sprowadzić ją do parteru. A ja wykonuję polecenia trenera… Już mówiłam, że tytuł mistrzowski to rzecz, która zmienia życie… Miesha Tate wygrała turniej, jest dobra, jest świetną grapplerką. Zdecydowanie chcę z nią walczyć. Bardzo ciężko przygotowywałam się do walki o pas. To niewiarygodne, że wreszcie go wygrałam. (…) Obronię go kilka razy, a potem wrócę do 145. Zawalczę kilka razy w średniej i będę chciała znowu spotkać się z Cyborg. Czuję, że mogę ja pokonać.”
– nowa mistrzyni wagi 135 funtów Strikeforce, Marloes Coenen, opowiada o swojej ostatniej walce z Sarah Kaufman, którą wygrała dźwignią na ramię. Już nastawia się na obronę pasa i typuje prawdopodobną rywalkę – Mieshę Tate, która wygrała czteroosobowy kobiecy turniej eliminacyjny wagi 135 funtów. „Takedown” jest świetną zapaśniczką, bardzo dobrze radzi sobie w ground and pound. Nie wiadomo, jaką strategię przyjmą na tą walkę, ale na pewno będzie ona miła dla oka.