Z konferencji prasowej przed UFC 214 dowiedzieliśmy się wielu interesujących rzeczy jak na przykład tego, że Jon Jones chce pokonać Daniela Cormiera, a potem zmierzyć się w wadze ciężkiej z Brockiem Lesnarem.
Zanim jednak do tego dojdzie, to Jon Jones musi najpierw stoczyć walkę z Danielem Cormierem na gali UFC 214 i dopiero potem będzie mógł myśleć co dalej i zależnie od wyniku pojedynku, co zdecyduje o swojej dalszej przyszłości w Oktagonie.
Z kolei Brock Lesnar musi poddać się 5-ciomiesięcznemu okresowi próbnemu i testom antydopingowym zanim będzie mógł wrócić do Oktagonu. Nieoficjalne informacje mówią, że już jest testowany przez USADA, ale oficjalnie nikt nie podał takich informacji.
Podczas konferencji prasowej przed UFC 214, Jon Jones przedstawił taką możliwość walki z Brockiem Lesnarem.
— Najpierw uporam się z Danielem, a potem zajmę się Lesnarem.
Jak to mówią, ziarno zostało zasiane i słowa Jonesa będą budzić emocje i nadzieję na tę walkę, ale zanim do niej w ogóle dojdzie, to może upłynąć jeszcze dużo czasu. Z kolei prezydent UFC Dana White stwierdził, że nie rozmawiał nawet o tej sprawie z Brockiem Lesnarem.
— Nawet nie wiem skąd wzięły się te informacje i od czego to się zaczęło. Po pierwsze, wierzcie mi, nie rozmawiałem nawet z Brockiem Lesnarem i nic o tym nie wiem.
Hahaha Dana jak mowi, ze nie gadał z Lesnarem to jest zupełnie odwrotnie 🙂 Dana the best 🙂