(mmamania.com)
„Już nad tym debatowaliśmy. Bywały walki, które trwały trzy rundy, a oglądając je myśleliśmy, że powinny trwać pięć rund. Jeśli to jest walka wieczoru, to powinna trwać pięć rund. I tak chyba zrobimy.”
5-ciorundowe walki wieczoru, nawet jeśli ich stawką nie jest tytuł mistrzowski, pokażą, kto tak naprawdę jest lepszym zawodnikiem. Ale czy wtedy walki o pas nie stracą swojej wyjątkowości, jeśli nic (no, poza tytułem) nie będzie ich odróżniać od standardowych walk wieczoru?
jestem przeciw, skoro przy 3 rundach niektorzy potrafia spacerowac i puszczac slepe ciosy to wyobrazcie sobie co bedzie jak wprowadza 5, normalnie zasnac bedzie mozna.
Zdecydowanie sie zgadzam z trolololo. Niekóre walki to aż żal oglądać jak się taczają po ringu.
Ja również się z wami zgadzam panowie. Przy obecnym czasie walk czasami można usnąć jak walka jest mało ciekawa a co dopiero przy 5×5. IMO UFC może stracić na tym
Nie powinno być żadnych rund i limitu czasowego.
a moim zdaniem na walke wieczoru mogliby na luzie zmienic jednak wiazalo by sie to z duzo ciekawszymi walkami wieczoru a nie czasem klapa wieczoru
to może damy od razu 12 i będą tańczyć wokół siebie przez godzinę jak w boxie? Kompletnie chybiony pomysł.
Tak jak u zarania dziejów, hehe 🙂
Zgadzam się ze wszystkimi, którzy myślą, że 5 rund to za dużo. Czasami normalnie tak się walki o mistrzostwo dłużą… Szczególnie w 177 i 170…….
Jakbym miał oglądać w main evencie rashada ecansa przez 5 rund to bym sobie chyba palnął w łeb tylko z drugiej strony w walce z rampage zabrakło kolejnej rundy bo jackson się obudził na sam koniec.