W sobotnią noc swoje trzecie zwycięstwo w UFC odniósł trenujący w Brazilian Top Team Rousimar Palhares (10-2), który poddał debiutującego w UFC rodaka Lucio Linharesa (13-5) skrętówką. Oto co ma do powiedzenia zwycięzca:
„ Walka była dobra. Wygrałem i to jest najważniejsze. Nie mam na co narzekać. Wszystko poszło dobrze i zwyciężyłem. Ale wiem, że stać mnie na dużo więcej. Dziękuje Bogu, że dał mi bonus za poddanie wieczoru. To znaczy, że podobała mu sie moja walka(śmiech)