Gala odbyła się 3 października w Kalifornii.
Kalifornijska Komisja Sportowa poddała testom wszystkich 22 zawodników którzy walczyli na gali Bellator 127. Próbki testowano w laboratorium akredytowanym przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).
Badania zakończyły się pozytywnymi wynikami w przypadku aż 4 zawodników.
W organizmach Keitha Berry’ego (16-13) i Nicka Moghaddama (6-8-1) wykryto podwyższone poziomy testosteronu oraz ślady wskazujące na palenie marihuany.
Testów nie przeszedł pomyślnie także weteran UFC, Rob Emerson (16-11 1 NC, 3-3 1 NC w UFC). W organizmie Amerykanina wykryto Modafinil. Jest to lek stosowany w leczeniu narkolepsji, zaburzeń koncentracji i bezsenności.
Czwartym zawodnikiem w przypadku którego wykryto nieprawidłowości jest Fernando Gonzalez (22-13). W organizmie zawodnika wagi półśredniej wykryto kanabinoidy. Został on już ukarany grzywną (100$), musi także ponieść koszty badań wynoszące 315$.
W przypadku pozostałych 3 zawodników nie ustalono jeszcze kar.
Zaatanawiam sie jak Overeem nie wpadł na dopingu w Strikeforce