Pierwsza, historyczna walka MMA w Polsce, 29 kwietnia 2000 r., Jaworzno.
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=Z5AR3CEIhkM]
Tak jakoś bez echa i zainteresowania w polskich serwisach poświęconych MMA minęła 10 rocznica pierwszej walki w naszym kraju. Tak, tak drogie dzieci, to już dziesięć lat panie dziejku. 😉 Jako stary „wapniak” pozwolę sobie przypomnieć młodszemu pokoloniu ten kawałek historii.
Dziś mamy prawdziwe zatrzęsienie zawodowych gal i amatorskich zawodów. Jednak przed dekadą najbardziej zbliżone do realnej, wszechstronnej walki zawody oferowała jedna z organizacji klasycznego jiu-jitsu (używała ona zapisu „jiu-jutsu”). Owo „najbardziej zbliżone” sprowadzało się do limitu 20 sekund w parterze (a często krócej) i 5 w klinczu. Do tego teoretycznie był to light contact. Piszę „teoretycznie”, bo w praktyce walczono na full i nawet za ciężki nokaut co najwyżej punkt zabierano.
Lider tej organizacji, Tomek Guja, zaproponował Karolowi Matuszczakowi, który pierwszy sprowadził Bjj i MMA do Polski stoczenie walki ze swoim uczniem, także Tomkiem, Jamrozem. Jamroz był Mistrzem Polski w sport jj, zaś Karol numerem jeden w Bjj i dlatego walka została zapowiedziana jako międzystylowa walka o Mistrzostwo Polski w full contact jj.
29 kwietnia na ringu w śląskim Jaworznie spotkali się Karol z Tomkiem. Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale dla całego, wówczas jeszcze nielicznego, środowiska Bjj/MMA było to wielkie wydarzenie. Ja sam jechałem przez całą Polskę z wariacko prowadzącym Mirkiem Oknińskiem. Jak przebiegała walka, możecie zobaczyć na załączonym filmiku, niestety nie najlepszej jakości. Dodam, że moment w którym sędzina przerywa klincz to wynik jej przyzwyczajenia to wspomnianego pieciosekundowego zwarcia w przepisach sport jj.
Po walce Karola Matuszczaka. Górny rząd Roman Rutkowski (1 z lewej), Szymon „Batistuta” Antoniewicz (3 od lewej), Sławek Barczak (4 z lewej), Karol Matuszczak (5 z lewej), Mirek Okniński (6 z lewej), Michał Adamczak (7 z lewej). Dolny rząd: Grzesiek Jarząbek (1 z lewej), Ania Warszawska, niżej podpisany (4 z lewej)
kawał historii…
to kobieta sędziuje?
dobrze sobie przypomnieć kawałek historii 😀 to już 10 lat
Krótka ta walka 🙂
Fajnie oglądać takie starocie.
heheh a ja jestem z jaworzna 😀 ale 10 lat temu nie wiedzialem co to mma
Klasyka i to konczenie RNC.
nie uwierzycie ale wlasnie bylem na spodkaniu z Tomkiem Jamroz 09’01/2011 i bede mial swietna okazje by pociwiczyc przed moja pierwsza walka pod okiem takiego swietnego trenera, bakcyl zostal pochloniety