Mirko Cro Cop Filipovic będzie walczył dla nowej organizacji

39-latni Mirko „Cro Cop” Filipovic wcale nie myśli o przejściu na emeryturę i nadal chce walczyć.

Mimo, że na pięć ostatnich walk wygrał tylko jedną i jego kariera to już raczej równia pochyła. Chorwat podpisał jednak kontrakt z organizacją GLORY i zobaczymy go w akcji 8 marca na gali, która odbędzie się właśnie w Chorwacji w rodzinnym mieście Zagrzebiu.

Z rekordem 28-11, Cro Cop walczył w największych organizacjach na świecie wliczając w to PRIDE dla której stoczył 21 walk przegrywając tylko cztery m.in. z Fedorem Emelianenko i Antonio Rodrigo Nogueira. Później został zatrudniony przez UFC, jednak nie odniósł już tak dużego sukcesu i ostatecznie rozstał się z tą organizacją w 2011 roku.

Po odejściu z UFC stoczył dwie walki, pierwszą na noworocznej gali IGF – Inoki Bom-Ba-Ye w 2012 roku na której pokonał Shinichi Suzakawę. Ostatni pojedynek stoczył 8 listopada na rosyjskiej gali Legend 2: Invasion na której musiał odklepać po dźwigni na kark jaką założył mu Alexey Oleinik.

8 thoughts on “Mirko Cro Cop Filipovic będzie walczył dla nowej organizacji

  1. Wygranie przez Mirko K-1 wgp mimo tego, że daleko mu do swojej dawnej dynamiki świadczy o tym jak niesamowitym jest fighterem. Znakomita obrona, technika, umiejętność oszczędzania sił, neutralizowanie mocnych stron oponenta wystarczyły aby wygrac turniej. Następnie pożegnalna walka mma i Mirko mógłby odejść w chwale i świetnym stylu. Rozumiem, że Mirko kocha sport i ciężko mu sie z nim rozstać, ale powinien to zrobić dla swojego zdrowia i po części też dla fanów. I tak kilka ciezkich K.O za duzo, eh, obawiam sie, ze Mirko skonczy jak Gary Goodridge.

  2. Ciezkie KO od Randelmana, po za tym w/w tez ciezkie.
    Przykra sprawa, ze taki spoko gosc nie potrafil sie odnalezc w normalnym zyciu tylko ciagnie go ku dna.

  3. ****** trzy po trzy,on już swoje zrobił w pride,tam nokałtował czołówkę tego sportu,wiadomo ze już nie ma tego crocopa co kiedyś,wiele ostatnich walk przegrał,ale ma ochote walczyć i to jego sprawa,najlepśi kiedyś przegrywają np. fedor też przegrał parę walk a był nie do zdarcia overem też się wypala,dos Santos też już przegrał,a więc każdego to czeka,crocop to światowy fighter,na szczycie jego formy tki dos Santos czy cain,mieliby ogromne problemy z nim,a nawet może by polegli przez k.o proponuje obejrzeć jego walki z wanderlem,alexandrem emilianenko,albo Igorem i nie tylko z nimi,tampokazał swoje umiejętności prawdziwa legenda życzę mu i wieże że jeszcze pokaże choć kawałek tamtego crocopa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *